Plany na ten tydzień? Dzisiaj z Niemiec przyjeżdża Cataldo, jutro odwożę siostrę, w środę będzie don Eugenio a w czw mam jechać na klasowe ognisko. W sobotę jadę do lawendowej wsi, żeby spotkać się z ludźmi, którzy są mi bliscy. W niedzielę mogę mieć gościa a drugiego września będę cieszyć się ostatnim miesiącem wakacji. Życie jest piękne.
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Change of plans
Miałam tyle planów na ostatnie dni. Najpierw było czwartkowe ognisko, potem sobotni koncert Siewców Lednicy i niedzielne leżakowanie. Niespodziewanie, ognisko zamieniłam w dobry wieczór w przystojnym towarzystwie. Zamiast koncertu zespołu związanego z duszpasterstwem, wybrałam się na nocną przejażdżkę po najukochańszą siostrę na świecie, która przyjechała specjalnie na pielgrzymkę, która była w niedzielę. Po trzech godzinach snu udałyśmy się na kościelną, aby stamtąd ruszyć na zachód do Stoczka Warmińskiego. To moja druga pielgrzymka, jej trzecia. Intencje w sercu pojawiły się dość szybko. Mam nadzieję, że bolące odciski, zdarta skóra u palców przez grę na gitarze, zakwasy w nogach i odpust sprawią, że prośby zostaną wysłuchane. Dziękuję siostrze, ciociom, Marcie, Pawłowi, Damianowi, Asi i Dawidowi za tę wspólną wędrówkę.
Plany na ten tydzień? Dzisiaj z Niemiec przyjeżdża Cataldo, jutro odwożę siostrę, w środę będzie don Eugenio a w czw mam jechać na klasowe ognisko. W sobotę jadę do lawendowej wsi, żeby spotkać się z ludźmi, którzy są mi bliscy. W niedzielę mogę mieć gościa a drugiego września będę cieszyć się ostatnim miesiącem wakacji. Życie jest piękne.
Plany na ten tydzień? Dzisiaj z Niemiec przyjeżdża Cataldo, jutro odwożę siostrę, w środę będzie don Eugenio a w czw mam jechać na klasowe ognisko. W sobotę jadę do lawendowej wsi, żeby spotkać się z ludźmi, którzy są mi bliscy. W niedzielę mogę mieć gościa a drugiego września będę cieszyć się ostatnim miesiącem wakacji. Życie jest piękne.